Pierwszy przypadek koronawirusa w powiecie ostrowskim

Koronawirus nie puka już do naszych bram - on tutaj jest. Pierwszy przypadek zakażonej osoby w powiecie ostrowskim stał się właśnie faktem. To u 17-latka, który wrócił z zagranicy stwierdzono obecność wirusa powodującego chorobę COVID-19. Pocieszającego jest to, że chłopak przebywa w domu w dobrym zdrowiu i jeśli tam pozostanie, a jego sytuacja zdrowotna się nie pogorszy, to ma duże szanse na wyleczenie. Internet huczy! 

Niestety dla nas wciąż jesteśmy w przededniu piku zachorowań. Sieć obiegły wczoraj alarmujące statystyki, który podkreślały, że „Włosi 2 tygodnie temu mieli tyle, a tyle przypadków….”. Rozumiecie, że mniej niż my Polacy i że mamy się czego bać. Sieć od kilku tygodni rysuje różne scenariusze. Niestety wiele z nich jest katastroficznych. Inna sprawa, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji. Trzeba zostać w domu. To przede wszystkim. Wczoraj wyczytałem, że wirus potrafi się nawet na wolnym powietrzu roznosić. Do trzech godzin. 

Na nasze nieszczęście temperatura powietrza znacznie spadła. W nocy jest nawet minus, co sprawia że nasze organizmy są bardziej podatne na przeziębienia i inne objawy. Jeśli dostaniemy kataru, to wierzcie mi: w obecnej sytuacji nie będziecie w stanie pozbyć się myśli, że to coś poważniejszego. Nie zawsze jest to od razu koronawirus - pamiętajcie o tym. 

Docierają do mnie wieści, że masowo wracają z zagranicy nasi rodacy, którzy wyjechali za chlebem. Obowiązkowo zostaną poddani kwarantannie. Rząd wprowadził specjalną aplikację na smartfony. Nazywa się „Kwarantanna domowa”. Osoba poddana kwarantannie będzie musiała na wezwanie odesłać selfie z miejsca zamieszkania. Ma na to 20 minut. Aplikacja korzysta z geolokalizacji, więc trzeba zrobić sobie zdjęcie faktycznie w domu. 

Trzymajcie się i nie dajcie wirusowi :) 

#koronawirus #gmina #samorząd #elearning #przerwa #edukacja #googleform #googleclassroom #rząd #epidemia