Najnowszy post

Nielegalne składowisko odpadów przy Gliniance. "Codziennie przyjeżdżają i wyrzucają śmieci"

Od dłuższego czasu w okolicach przygodzickiej „Glinianki” narasta problem nielegalnego składowania gruzu oraz śmieci, co pokazują najnowsze zdjęcia nadesłane do nas przez Tomasza. Kupa zanieczyszczeń po remoncie domu jest coraz większa, a problem będzie narastać - głównie przez naszą mentalność.

Europejskie Dni Ptaków na Stawach Przygodzickich

3 października 2010 r. Południowowielkopolska Grupa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków zorganizowała już tradycyjną wycieczkę przyrodniczą nad Stawy Przygodzickie, dodatkowo jeszcze w ramach największej w Europie imprezy miłośników ptaków.
Wycieczka stanowiła część największej ptasiej imprezy w Europie, gdy w te same dni, we wszystkich krajach grupy miłośników ptaków wychodzą je wspólnie obserwować i poznawać, a dzieje się to w okresie niezwykłego zjawiska, jakim są jesienne wędrówki ptaków przez całe kontynenty, pokazujące, że ochrona ptaków jest sprawą międzynarodową. Co roku impreza poświęcona jest innemu gatunkowi ptaka – w tym roku była to zięba z rodziny łuszczaków, najliczniejszy ptak w Polsce, a bardzo mało znany przez ludzi. Całą akcję koordynowła światowa federacja BirdLife International, a w Polsce jej krajowy partner – Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków.

Wycieczka na Stawy Przygodzickie rozpoczęła się o godzinie 10.00 przed Urzędem Gminy w Przygodzicach. Zgraną 15 osobową grupę miłośników ptaków poprowadził Robert Kaczmarek z pomocą innych członków Południowowielkopolskiej Grupy OTOP. Objazd stawów trwał 3 godziny i przebiegał pętlą Przygodzice-Trzcieliny-Dębnica-Kociemba-Przygodzice. Piękna pogoda i dość mocny wiatr spowodowały, że ptaki były bardzo ruchliwe a wyniki liczenia były satysfakcjonujące. Widziano łącznie 1619 ptaków z 44 gatunków. Najciekawsza w tym dniu była bardzo duża ilość czapli białych w Trzcielinach (w tym rekordowa grupa 139 ptaków!) oraz obserwacje pierwszych tej jesieni gęsi zbożowych i rzadkich łabędzi krzykliwych a także okazałych bielików.

fot. Wacław Urbankiewicz

Komentarze

Jesteśmy też na Instagramie