Najnowszy post

Nielegalne składowisko odpadów przy Gliniance. "Codziennie przyjeżdżają i wyrzucają śmieci"

Od dłuższego czasu w okolicach przygodzickiej „Glinianki” narasta problem nielegalnego składowania gruzu oraz śmieci, co pokazują najnowsze zdjęcia nadesłane do nas przez Tomasza. Kupa zanieczyszczeń po remoncie domu jest coraz większa, a problem będzie narastać - głównie przez naszą mentalność.

Pożar sadzy w kominie. Jak zapobiegać?

fot. archiwum
Trzy jednostki straży pożarnej (3 z PSP z Ostrowa Wielkopolskiego oraz 1 z OSP Przygodzice) wysłano na miejsce pożaru sadzy w kominie w miejscowości Chynowa. Sezon grzewczy w pełni. Podobnych przypadków możemy się spodziewać w najbliższej przyszłości jeszcze więcej. Jak ustrzec się przed podobnym naiebezpieczeństem u nas w domu? Oto poradnik, który pomoże Wam odpowiedzieć na nurtujące pytania. 



Jak zapobiegać pożarowi sadzy w kominie?

Podstawa to regularność w czyszczeniu przewodów kominowych. Bardzo często zdarza się, że zaniedbujemy ten obowiązek myśląc, że przecież ogień poradzi sobie z osadem w trakcie wypalania. Nic bardziej mylnego. Sadza stopniowo odkłada się w kominie zapychając go. Gromadząca się warstwa sadzy ma powierzchnię o chropowatej strukturze, co sprawia, że strumień spalin hamuje. Zaledwie kilku milimetrowa warstwa osadu może doprowadzić do pojawienia się pożaru. 

Jak wygląda pożar sadzy w kominie?

Zazwyczaj sadza zaczyna wydzielać intensywny dym, ale zdarza się, że towarzyszy temu procesowi ogień. Wygląda to tak, jakby komin płonął, bo pojawiają się snopy iskier. Towarzyszy temu charakterystyczny dźwięk - dudnienie. Jeśli nagle w Twoim domu ściana zaczyna dosłownie płonąć, to kolejna oznaka pożaru sadzy. Gdy ściana zacznie pękać - pożar sadzy jest już w zaawansowanym stadium, a temperatura, która się wytworzyła może zagrażać bezpieczeństwu domowników.

Zadbaj o dobry opał

Do pieca lub kominka wkładajmy sprawdzony i pewny opał. Wysokokaloryczny węgiel, miał lub drewno wysuszone. Zaledwie kilka tygodni palenia mokrym żywicznym drewnem, aby w naszym kominie nagromadziło się sporo smoły i sadzy. Potem już tylko mocne "przepalenie" i mamy pożar komina jak w banku.

Pozwól kominiarzowi zajrzeć do komina, albo zrób to sam

Często bywa tak, że kominiarz wypija u nas w domu kawę, pobiera wysoką opłatę i opuszcza posesję nawet bez wejścia na dach, tymczasem regularne przeglądy mogą uratować nas przez zapaleniem się sadzy w kominie. Najlepiej przewody kominowe przejrzeć przed sezonem grzewczym.

Trzeba przypomnieć, że zgodnie z prawem przegląd kominiarski wymagany jest minimum raz w roku, a w domach, gdzie piec opalany jest drewnem lub węglem - raz na trzy miesiące.

Zauważyłem pożar sadzy w kominie. Co mam robić?

Nie panikuj i na pewno nie używaj do gaszenia wody, bo w każdej chwili może Ci pęknąć przewód kominowy (różnica temperatur). Pomogą Ci strażacy, których musisz poinformować natychmiast. Dobrym sposobem jest zatkanie komina tak, aby zablokować dostęp powietrza do pieca od góry i z dołu. Brak tlenu to powolna, ale skuteczna śmierć dla ognia - dobrze o tym wiecie, ale ale - musicie też pamiętać, że brak dostępu powietrza to także wydzielanie się śmiertelnego czadu. Uważajcie na tego cichego zabójcę i uchylcie okna na zewnątrz. Lada moment na Waszej posesji pojawią się strażacy.

Jakie są możliwe scenariusze?

Pozytywny

Strażacy ugaszą pożar, a Ty najesz się sporo strachu. Być może przyjadą media i będą fotografować Twój dom oraz rozmawiać ze strażakami. Jak dobrze pójdzie, to znajdziesz się w materiale na portalu lub w telewizji. Potem Twój przykład będzie jeszcze wałkowany podczas inauguracji każdego sezonu grzewczego. Jeśli komin nie popęka, to pół biedy - szkody będą małe lub znikome. Będziesz musiał przewietrzyć pomieszczenia.

Negatywny

Jeśli komin popęka, to musisz się liczyć z tym, że czeka Cię remont. W skrajnym przypadku nawet gruntowny.

Niestety możesz pozbyć się domu, który zwyczajnie spłonie. W zwartej zabudowie możesz narazić sąsiadów na pożar ich domostw.

Wybieraj.

Komentarze

Prześlij komentarz


Zanim coś skomentujesz przeczytaj uważnie, co mamy Ci do powiedzenia:

1) Komentarze naszych czytelników są ich własną opinią, za którą administratorzy jak i moderatorzy serwisu
www.gminaprzygodzice.info
(www.gminaprzygodzice.blogspot.com) NIE ODPOWIADAJĄ!

2) Wpisując komentarz musisz mieć świadomość, że za niego odpowiadasz!

3) Wszelkie groźby słowne oraz nadużycia będą egzekwowane prawnie!

4) Używanie wulgaryzmów zabronione!

5. Jeśli zamieścisz komentarz akceptujesz regulamin komentowania, zamieszczony powyżej.

Jesteśmy też na Instagramie