Podczas ostatnich upałów spotkałem na Osiedlu Biniewskim w Przygodzicach pewnego chłopca. Niestety, nie zapytałem o imię, ale kupiłem od niego dwa kubki chłodnej lemoniady. Ale w tej całej historii, którą chciałbym Wam przytoczyć, nie chodzi tylko o lemoniadę.
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Trochę późno się ten nasz samorząd obudził. A to
OdpowiedzUsuń1500 sztuk na gminę to jakiś śmiech na sali. Przygodzice dały radę zrobić dla siebie 2.5tys , a tu się ktoś podnieca 1.5tys na całą gminę. Porażka. To pewnie kolejny trafiony pomysł pseudo dyrektora.
Krytykują tylko Ci, którzy nic nie robią i to jeszcze w tak trudnym dla wszystkich okresie!!!!!!! Każda oddolna inicjatywa jest bardzo cenna!
OdpowiedzUsuń