Najnowszy post

Leśnicy uratowali bielika

Nadleśnictwo Antonin opublikowało właśnie na swoim facebooku film, na którym leśnik wypuszcza bielika na wolność. Zdezorientowany drapieżnik na początku nie wie jak się zachować, ale po chwili wraca do swojego domu - lasu. 3 ostatnie tygodnie spędził w Ośrodku Rehabilitacji Dzikich Zwierząt przy Nadleśnictwie Grodziec.

Nieznani sprawcy okradli bankomat przy piekarni w Przygodzicach

Policja intensywnie szuka sprawców nocnego/porannego włamania do bankomatu przy piekarni GS w Przygodzicach. Nieznani złodzieje okradli urządzenie prawdopodobnie między północą a 4:00 rano w niedzielę. Oddalili się prawdopodobnie w kierunku Katowic/Wrocławia. Ile pieniędzy zginęło? Tego na razie nie wiadomo.



Do tej pory bankomaty nieznani sprawcy wysadzali w powietrze (patrz przykład z pobliskiego Mikstatu czy Odolanowa) robiąc przy tym sporo hałasu. Tym razem prawdodpobnie użyli znacznie bardziej cichego sposobu. Prawdopodobnie zrobili to przy pomocy urządzenia z palnikiem, o czym świadczą zniszczenia na zdjęciach opublikowanych na portalu ostrow24.tv. Na razie oficjalnie nie potwierdzono czy coś (i przede wszystkim ile) zginęło. Bankomat należał do Spółdzielczej Grupy Bankowej. Wspomniany portal pisze o "niemałej sumce". 





W niedzielę rano przy Piekarni pojawili się technicy z Komendy Wojewódzkiej z Poznania. Ubrani w kaftany prowadzili czynności, które mają pomóc w ustaleniu szczegółów włamania. Ich ubiór był konieczny, aby nie przynieśli ze sobą dodatkowych śladów.

Wiele wskazuje na to - podaje Polska Agencja Prasowa - że złodzieje wcześniej przestawili kamerę znajdującą się na budynku Piekarni. Pobliskie kamery niestety niewiele zobaczyły. Nieoficjalnie udało mi się dowiedzieć, że złodzieje oddalili się z miejsca włamania około godziny 4:08. Poszli w kierunku Górecznika. Gdzie mieli zaparkowany samochód? Czy na tzw. wysadzanej drodze (w kierunku Chynowy Lipie) czy dalej na starej drodze w kierunku kąpieliska na Góreczniku lub na parkingu Górecznika? Jakie to było auto? Na te oraz inne pytania muszą odpowiedzieć śledczy. Jedno jest pewne: droga w kierunku Antonina daje sporo możliwości ucieczki, bo jest to miejscowość, w której łączą się drogi wojewódzkie i krajowe. 




Komentarze

Jesteśmy też na Instagramie