No i po wielkich mrozach. Dwudniowa przygoda z prawdziwa zimą zakończyła się poranną odwilżą. Jeszcze wczoraj dzień kończył się 10-stopniowym mrozem, a rankiem termometry pokazywały już 1 stopień na plusie. Do końca tygodnia minusowa temperatura może nawiedzać nas tylko w nocy, co może powodować liczne problemy, bo topniejący śnieg będzie ponownie zamarzać. Dzieciaki miały choć trochę frajdy. Śnieg spadł akurat na końcówkę (ostatni weekend) ferii. Dobre i to. Poniżej zdjęcia ze Strug oraz Antonina.
- Pobierz link
- Adres e-mail
- Inne aplikacje